Czy warto studiować informatykę?

Byki w kodzie

Projekt miał się nazywać byki w kodzie... i tak właśnie się nazywa. Znajdziesz tu krótkie artykuły na temat tworzenia stron - totalne podstawy, czasami też jakieś inne smuty. Miłego czytania!

Czy warto studiować informatykę?

Kategorie:

Spis treści

Ten wpis nie posiada podtytułów. Twoja przeglądarka może również nie obsługiwać JavaScript.

Kiedy pierwszy raz brałem się za ten temat, był maj 2022 roku. Wtedy na blogu nie było aż tak aktywnie jak jest teraz - temat schował się do szuflady na inne czasy. Akurat się składa, że 11 lipca 2023 roku obroniłem tytuł magistra na kierunku Informatyka Stosowana na Uniwersytecie Ekonomicznym w Krakowie. Tak się też składa, że artykułu w lipcu nie było, zatem jest to wyjątkowa okazja, żeby napisać o towarzyszących w tym procesie wrażeniach. A więc, czy warto studiować Informatykę?

Rekrutacja na studia informatyczne

Aby pójść niezależnie na jakie studia, konieczne jest zdanie matury. Informatyka zazwyczaj jako wymagania stawia matematykę oraz informatykę oraz przedmioty ścisłe, takie jak fizyka. Jakie wyniki trzeba mieć, aby dostać się na Informatykę? Otóż: to zależy. Każda uczelnia ma inne progi wejścia i jeżeli złożyć te same wyniki z matur do kilku uczelni, to istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że będziesz na różnych etapach szans zakwalifikowania się na kierunek.

Inaczej rzecz się ma na studiach magisterskich. Warto zwrócić jednak uwagę, że nie na każde studia II stopnia się dostaniemy ot tak. Czasami konieczny jest konkretny tytuł, zatem warto zwrócić na to uwagę podczas składania dokumentów.

Niezależnie jednak, czy rekrutacja na Informatykę dotyczy pierwszego, czy drugiego stopnia, dokumenty prawdopodobnie będą składać się ze zdjęcia, opłaty rekrutacyjnej oraz wypełnienia wniosku wraz z załącznikami.

Informatyka studia stacjonarnie czy zaocznie?

Ważnym elementem podjęcia trudu, jakim jest studiowanie Informatyki to wybór trybu zajęć. Osobiście miałem okazję zweryfikować i jeden, i drugi, tj. stacjonarny - na pierwszym stopniu oraz zaoczny - na drugim.

Najlepszy moment studiów zabrała mi pandemia. Miało to miejsce podczas czwartego semestru na I stopniu, a więc i model nauczania się zmienił. Mimo to, moje doświadczenia ze studiami stacjonarnymi były bardzo pozytywne. Konieczność łączenia takich aspektów jak dojazd na uczelnię, tworzenie notatek, naukę oraz chodzenie do barów były bardzo przyjemne. Czas wolny można usktuteczeniać na wiele sposobów - dorabiając, ucząc się na własną rękę, realizować pomniejsze zlecenia czy też po prostu żyć miastem, w którym się studiuje. Studia stacjonarne charakteryzują się dużym powiązaniem planu dnia z wykładami oraz ćwiczeniami, co sprawia, że łatwo nawiązujemy nowe kontakty, a także wymieniamy się wiedzą. Jeżeli zatem istnieje możliwość wyboru studiów stacjonarnych, to jak najbardziej ją rekomenduję.

Informatyka zaocznie, czy też niestacjonarnie to już trochę inny temat. Warto podkreślić, że moje wrażenia dotyczą studiów magisterskich, co z pewnością ma wpływ. Podstawową różnicą między studiami - z mojej perspektywy - to przede wszystkim napięte piątki, soboty i niedziele. Czasami jest potężnie trudno wrócić z pracy i siadać do słuchania wykładu o rzeczach, które nie do końca są interesujące. Podobnie z ćwiczeniami - na studiach stacjonarnych przychodzi to o wiele łatwiej. Studia zaoczne są też płatne, co potrafi nadgryźć całkiem mocno budżet. Jest trudniej o konsultacje z prowadzącymi, osoby studiujące bardzo często są spoza miejscowości, więc kontakt może ograniczać się do realizacji wspólnych projektów. Z drugiej strony, możliwe jest podjęcie pracy w pełnym wymiarze, a więc także rozwijanie się pod kątem zawodowym. Kontakty trudne do rozwinięcia na studiach mają przestrzeń na relacje w pracy, więc niektóre kwestie się uzupełniają. Studia zaoczne zazwyczaj wymagają mniejszego poświęcenia czasowego (realizowanych godzin jest mniej).

W moim ułożeniu studia pierwszego stopnia pozwoliły mi na zdobycie doświadczenia jako starosty roku oraz osoby działającej pośrednio w procesach uczelnianych. Były to pozytywne rzeczy, ale wybierając się na studia II stopnia wiedziałem, że wolę skupić się bardziej na rozwoju siebie - w efekcie poświęciłem weekendy oraz złotówki przez kolejne dwa lata. Jest to wygodna forma, ale dostosowana stricte pode mnie - każdy może patrzeć na temat w trochę inny sposób, więc decyzję należy podjąć rozważnie.

Wybór formy studiów oraz złożenie dokumentów to jednak czubek góry lodowej, która pod taflą wody kryje egzaminy, kolosy i ściąganie. Czy faktycznie jest się czego bać na Informatyce?

Czy na Informatyce jest dużo matematyki?

Studia informatyczne bazują na matematyce - to absolutna prawda. Czy ta matematyka to poziom, którego nie da się ogarnąć? Moim zdaniem nie do końca. Tematy, które prawdopodobnie są do przerobienia na każdym kierunku informatycznym to:

  • logika (koniunkcja, alternatywa oraz prawda i fałsz - co do zasady to na logice opiera się cała informatyka),
  • systemy liczbowe (a więc reprezentacja danych: binarnie, dziesiętnie czy szesnastkowo - absolutna baza),
  • rozszerzenie algebry (a więc m.in liczby zespolone),
  • całki oraz różniczki (konieczne w różnego rodzaju algorytmach),
  • rachunek prawdopodobieństwa oraz działania na zbiorach,
  • teoria grafów.

Niewykluczone, że coś pominąłem. Matmy może być więcej lub mniej, to zależy od uczelni. Przykładowo, na pierwszym stopniu matematyki miałem dość dużo (większość wymienionych rzeczy powtarzałem na II stopniu).

Chociaż nauki jest dużo, to uważam, że matematyka jest ważna. Nauka logiki daje podstawy do rozumienia jak działają warunki - i jak dobrze je budować, systemy liczbowe są obecne m.in. w reprezentacji kolorów (dzięki czemu wiem, że np.: #1E88E5 ma ewidentnie mocniejsze nasilenie koloru niebieskiego). Operacje na zbiorach obrazują sposób pracy na danych, a teoria grafów - relacje między nimi oraz sposób ich reprezentacji.

Matematyki zatem nie należy się bać, mimo że jest jej wyjątkowo dużo. W moim przypadku powszechne było wspólne uczenie się, ale też oglądanie matematyki per se, co do dzisiaj zresztą uskuteczniam (co rok w maju czekam na drop matur od Matemaksa). Ostatecznie matma staje się bardzo uporządkowana i nie tak trudna do zrozumienia. Nie zawsze jest to poziom piątkowy, ale dający satysfakcję - jak najbardziej (3.0).

Zalety studiowania Informatyki

Studia, niezależnie czy dotyczą Informatyki, czy też innych kierunków, mają swoje dobre strony. Przede wszystkim to legitymacja studencka - 50% zniżki na transport publiczny, ulgi w placówkach kultury czy inne zniżki sprawiają, że studiuje się łatwiej. W moim przypadku dzięki legitymacji oszczędziłem kilka dobrych złotych, w szczególności na podróży koleją. Innym, bardzo pozytywnym aspektem studiowania są kontakty. Poznając ludzi jest łatwiej o referencje, opinie z innej perspektywy, jak i o konfrontację w tematach spornych. Studiowanie z innymi sprawia, że dbamy o rozwój umiejętności działania w grupie, a to bardzo ważny aspekt studiów w ogóle. Sposób współpracy przekłada się na umiejętność planowania oraz przydzielania obowiązków, a także szacowanie swoich możliwości. To wbrew pozorom bardzo ważna rzecz. Na maturze czy sprawdzianie raczej nie weryfikuje się umiejętności grupy, a jednostki - na studiach nie zawsze tak jest.

Jeżeli nie ludzie i legitymacje - to sama wiedza jest bardzo przydatna. Czy na studiach informatycznych są stare technologie? Tak. Czy na studiach informatycznych jest C++? Tak. Czy na studiach informatycznych trzeba pisać kod na kartkach? No cóż… czasami tak. Nie obwiniam tutaj jednak ani prowadzących, ani uczelni, ponieważ technologie rozwijają się tak szybko, że niemożliwe jest dostosowanie programu do obecnych trendów. Studia pozwalają jednak na weryfikację dziedzin, o których słuchamy oraz dostosowanie się (czy też: obranie specjalizacji) w jednym, konkretnym kierunku, który może być podłożem pod karierę zawodową. Ma to szczególne znaczenie dla osób, które wybrały informatykę ze względu na popularność kierunku. Znam osoby, które dzięki studiom utworzyły w pewną kanwę swojej sylwetki zawodowej.

Last but not least - hajsy! Na studiach wbrew pozorom można dobrze zarobić. Jeżeli średnia z ocen uzyskanych w trakcie roku akademickiego jest wysoka, to można starać się o stypendium naukowe. Sam byłem dłuugo beneficjentem (i na KULu, i na UEKu) i nieraz trud studiów znikał wraz z przelewem za dobre wyniki w nauce. Warto zatem się przyłożyć i dostać coś ekstra - tak poza tytułem naukowym.

Wady studiowania Informatyki

Ze studiowaniem kierunku, który stale się rozwija się wiążą się pewne trudności. Pisanie kodu na kartkach może mieć miejsce co sesję - takie wymagania stawiają prowadzący. Pandemia to znacznie zmieniła, ale powrót do starych zwyczajów może ma miejsce. Jeżeli kartki, to i sama technologia może być nieaktualna - nauka zatem może wymagać poświęceń. Sposoby załatwiania spraw mogą być również uciążliwe. Kontakt z dziekanatem, otrzymanie czy dostarczenie dokumentów może być trudne.

Nie tylko z podanych, ale również w wielu innych ludzie rezygnują ze studiowania dalej. Bywa tak, że ludzie rezygnują na drugim roku, bądź kończą studia nie broniąc pracy. Sytuacje takie są jednak dość skomplikowane. Należy jednak pamiętać, że rozpoczęcie studiów wcale nie wiąże się z ich zakończeniem.

Informatyka nie jest również kierunkiem mocno kreatywnym. Pewnych schematów należy się wyuczyć i to wymaga czasu. Nie wymyślimy algorytmu, jeżeli nie wiemy jak działa (przykładowo: odwrotna notacja polska). Jeżeli zatem studia informatyczne traktujemy jako sztuka dla sztuki - to lepiej wybrać luźniejszy kierunek. I nie, platyna w lidze nie będzie traktowana jako dodatkowe punkty podczas pisania kolosa.

Co robić po Informatyce?

Nie zdradzę tajemnicy, jeżeli napiszę, że studia nie są wymagane, aby pracować w IT. Studia nie zobowiązują do pracy w branży, ale mogą ją ułatwić. Jeżeli zna się - nawet ze studiów - podstawy działania nad projektami, to zwyczajnie łatwiej będzie rozpocząć karierę zawodową. Przykładowo, po studiach informatycznych można pracować jako administrator sieci oraz systemów, programista, tester czy webdeveloper. Rzecz jasna przykładów jest więcej, a każda branża, dla której działa IT ma swoje potrzeby. Zakładam, że zawodów pojawi się więcej, ponieważ specjaliści są stale poszukiwani, a więc i rola, którą się pełni w zespole będzie dokładniej określona.

W tym całym zawodowym amoku warto pamiętać, że niezależnie od kierunku, w jakim pokierowana została nasza kariera zawodowa, to i tak ostatecznie będziemy informatykami. Dla babci, osób nietechnicznych czy starszego sąsiada. Warto pamiętać o tym, że nasza perspektywa nie równa się perspektywie innych - więc nie ma się co oburzać, bo kto wie - może za kilka lat programowanie i całe IT stanie się odległe również dla nas, mimo tego że jesteśmy teraz na bieżąco.

Własne wrażenia po ukończeniu Informatyki

Osobiście dobrze wspominam czas studiowania. Szczególnie pierwszy stopień, kiedy ilość obowiązków nie była tak duża, jak jest teraz. Trafiłem w dużej mierze na ciekawych prowadzących, przekazujących wiedzę z charyzmą. Podobnie było na drugim stopniu, gdzie nie tylko poznawałem nowe rzeczy, ale też zacząłem trochę inaczej patrzeć na studia jako proces (same studia miały charakter nie tylko techniczny, ale także organizacyjny, porządkowy). Gdybym miał wybrać drugi raz ten kierunek, to pewnie bym to zrobił. Czy mogę polecić każdemu Informatykę? Nie, to nie jest tak, że klikanie w komputer sprawia, że nadajemy się na Informatykę. Studiować trzeba chcieć - i to jest bardzo ważne. Dzięki stypendiom oraz legitymacji zobaczyłem kawałek kraju. Poznałem też sporo ciekawych osób, z którymi mimo upływu czasu czy zmiany swojej drogi zawodowej utrzymuję kontakt.

Generalnie rzecz ujmując: warto było pójść na studia, zrobić licencjat (ponieważ taki miałem tytuł po I stopniu), a dalej - na magistra. Mam teraz grube obawy, co będę robił w wolne weekendy…

Podsumowanie

Studia mogą być wartościowym doświadczeniem. Mimo absurdów, jakie miały niekiedy miejsce uważam, że warto wziąć udział w tej całej gonitwie po stopień naukowy. Sesja na Zaporożu jednak mówi jako: wykształcenie to nie piwo - nie musi być pełne. I totalnie się z tym zgadzam. Studia nie przekreślają, ani nie dają wyjątkowego boosta do rynku pracy. To nastawienie, działanie ponad normę oraz rozwój kontaktów stanowi największą wartość studiowania w ogóle. Jeżeli zatem wybierasz się na studia - dobrze spożytkuj ten czas.